Na koniec zimy czerwień po raz drugi. Tym razem komplet w kolorach czerwonych zrobiłam dla siebie.
Bardzo się z niego cieszę. Jest prosty, nawet bardzo, ale taki właśnie chciałam. Robiony ściegiem francuskim, bo go uwielbiam. Ponadto to jest pierwszy ścieg, który nauczyłam się robić i to w zasadzie przez przypadek. Pisałam o tym tutaj.
Świetny komplet. Wyglądasz w nim rewelacyjnie. Również uwielbiam ten prosty ale jakże wdzięczny ścieg. Pozdrawiam ciepło ☺
OdpowiedzUsuńDokładnie wdzięczny to bardzo trafne określenie, dziękuję za przemiłe słowa i pozdrawiam
Usuń