czwartek, 21 maja 2015

W ogrodzie

Wiosną mało mam czasu dla mojego ogródka. Chociaż z drugiej strony, obojętnie ile bym go miała i tak zawsze będzie za mało. To wszystko ze względu na wszędobylskie zielsko, które sobie szczególnie upodobało nasz ogród.

Przez ostatnich parę lat uzbierałam  całkiem sporo roślinek, ale wciąż jest mnóstwo miejsca na nowe. Jest wśród nich parę powodów do dumy. Na przykład - pod oknem kuchennym rośnie okazała Lawenda. Wyhodowałam ją z nasion, parę lat temu. Prezentuje się o wiele lepiej niż ta, której sadzonkę kupiłam w sklepie ogrodniczym :).