czwartek, 23 lipca 2015

Co można zrobić ze starej lampy

Dawno mnie tutaj nie było.
Nie znaczy to jednak, że próżnowałam. Wręcz przeciwnie był to dla mnie bardzo pracowity czas. A szczytem moich osiągnięć jest fakt, że udało mi się przekonać męża do przymalowania salonu ;). W okresie mojego milczenia powstało parę fajnych drobiazgów, ale o tym innym razem. 

Dzisiaj na tapecie jest lampa, która skończyła swój żywot. Przynajmniej częściowo. Pewnego dnia wkurzył mnie ten papierowy kokon i po prostu go podarłam. Z resztą i tak był naddarty.
Bardzo prosto powstała nowa. 
Poniżej zdjęcie lampy przed, ujmijmy to w ten sposób, działaniem szkodliwych czynników zewnętrznych.
http://mojebebe.org/wp-content/uploads/2014/11/kokonduzy.jpg 







Po zadziałaniu nieznanej siły z lampy został tylko kabel, oprawka  wraz z żarówką i kawałek drutu. Trzeba było to wszystko poskładać w całość.
Postanowiłam więc wydziergać okrycie.
Tak wygląda efekt końcowy.








Lampa ma same plusy. Po pierwsze nowa wersja daje więcej światła niż poprzednia. Po drugie   abażur mogę łatwo   wyprać   i nie muszę się martwić tumanami kłębiącego się w abażurze kurzu. Ponadto całkiem tanim kosztem mam nowa lampę ;)
Jak Wam się podoba metamorfoza lampy ?




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz